21 czerwca 2011
Do-wierz-a-nie
wiara ciągle w skarpetkach małymi stópkami
wbiega do piaskownicy z łopatką i żółwiem
zadrapane oczko nie boli chociaż zmienia spojrzenie
taka mlecznozęba na policzkach ślady lizaka
próbuje posadzić zerwane stokrotki
w piaszczystej pustyni z górami dumnych babek
myśląc pszenicznie jak ten warkocz ze zgubioną kokardą
można wychwycić jeszcze kilka niezauważalnych faktów
chociażby las za duży o mech i kubeczki jagód pełne
po brzegi ust aż do czerni na języku
a nie myśląc można pogrążyć morze ślepe na latarnie
nie złapać wiatru i zmienić kurs oddechu
potknąć o beczki soli i nie próbować dna ze słabości
niedokarmić do wyczerpania
głodna wiara boso idzie przez świat
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro