8 czerwca 2011
koniec wojny
po wojnie zostały mi wspomnienia - motylki fruną i szukają cienia
rozrywane ciała ucieczki od kuli - to jest gra w konsoli
nie było co jeść krwi pełno - na to wszystko żem ziewnął
wiem na pewno że to piekło - tak gorąco można się opalać pośladki spalać
pękło coś w czasce, to kula w mózg trafia - każdy lubi w "Doom" się zabawiać
pękło coś w sumieniu - więc gnam do kościoła
wroga mina - to kochanka moja
człowiek to nie glina - ma coś jednak z gnoja
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek