27 września 2011
Zawieszanie
lato zamyka się w kasztanach ja w tobie
rudy wieczór już rozebrany kołysze się na suficie
cykady stroją skrzypce ostatnie promienie
na dnie filiżanki układają się do snu
pod koniec dnia dmuchawce gubią
czapki ja tracę wewnętrzny rezonans
noc za oknem ma hebanowe policzki
wypełnione gwiazdami
jak zawsze zawieszam wzrok na twoim niebie
zwiewam nad ranem razem z księżycem
czas najbardziej rdzewieje od łez
ja od jesiennej wilgoci i samotnych ranków
Z cyklu: Każdy
wiersz ma twoje imię.
23 grudnia 2024
2312wiesiek
23 grudnia 2024
ukłony od MistrzaAS
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek