10 grudnia 2013
10 grudnia 2012, poniedziałek ( gwałtowne ocieplenie budzi kolory )
niedawno motyle skrzydła
lekko ponad kwiatami
gdybym potrafiła jak one
dotknąć ledwie dostrzegalnie
zasmakować
lecz wolisz mnie w szklanej gablocie
uśmiechasz się a dzień taki ponury
nie myśl że nic nie czuję
teraz tu w kącie
diapauza oszukuje czas
nie pytaj co jutro
dzisiaj nie chcę deszczu
porywistych oddechów
pozwól w bursztynowym zamyśleniu
stopa za stopą
dłoń z dłonią
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga