22 czerwca 2012
xxx
pluję na grób swój i płaczę
kopiąc jak piłkę tą czaszkę
a cmentarz zamyka bramę
mroczne alejki zasrane
kruk krzyczy kurwami od rana
już gnije trumna kochana
wybita różową tkaniną
robaki obślizgłe nie zginą
utuczą się ścierwa na tobie
w kichach, wątrobie i głowie
i nie ma pociechy zbyt wiele
na pewno w żadnym kościele
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky