30 marca 2017
Metafizyka chwili
Gdy w pędzie codzienności
jedziesz samochodem
autobusem lub tramwajem
zanim dotrzesz na miejsce
– zatrzymaj się na chwilę
posłuchaj bicia swego serca
obejmij wzrokiem gołębie gruchające na placu
przechodniów idących ulicą
rowerzystów przejeżdżających obok
zakochane pary na ławkach
sprzedających bukiety kwiatów
koty wygrzewające się na dachu domu
odblask słonecznych promieni w oknie
ogarnij to wszystko swoim umysłem
i pomyśl że jesteś tu i teraz
właśnie ty
tak po prostu
i dlaczego?
usłysz dźwięki kosmicznego gongu
otwórz się na jego wibrujące brzmienie
ta chwila już nigdy więcej nie powróci
i pozostanie na zawsze tajemnicą
jak twoje istnienie
jak obecność
kwiatów
ptaków i kotów
ludzi i słońca
potem
idź już prosto
przed siebie
III 2017
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek