15 grudnia 2011
mała apokalipsa
na skraju podwórka
gniją ziemniaki
ciągle w mundurkach
koks bez właściciela
buda do łańcucha
zwalony komin
tym zwaleniem bucha
cegły poczerniałe
pośród brązu tui
stodoła wypruta
do pustki się kuli
vis a vis obórki
ta ze zdjętą czapką
dekarska robota
widywana rzadko
jak opuszczona halka
podkreśla fundament
całość
jak testament
pisany naturze
ta już zagnieżdżona
tu i tam na murze
wyrasta brzozą
przez wybite szyby
za nią gnają już z
obstawą
tu pleśnie tam grzyby
po dawnych mieszkańcach
przepadły znaczenia
ziemia na powrót
słowo w ciało zamienia
25 lutego 2025
marka
25 lutego 2025
marka
25 lutego 2025
marka
25 lutego 2025
marka
25 lutego 2025
marka
25 lutego 2025
Toya
25 lutego 2025
wiesiek
25 lutego 2025
Marek Jastrząb
25 lutego 2025
Yaro
25 lutego 2025
absynt