7 września 2011
żyto
jaki aromat od łanów
od włosów
od nieba
rozmawiają oczy uśmiechy
meszek na dłoniach
o zapachu chleba
o chabrach makach czerwonych
kąkolu
ziemia rozpalona zapraszała
do stołu
pękały kłosy
w nieziemskich rozkoszach łona
księżyc przywitał uśmiechał się
wreszcie skonał
rano chłopi zdziwieni przecierali oczy
pozdejmowali czapki uklękli
jeden psioczył
posyłając po klechę do wsi by ten
nagrodzony za fatygę sowicie
odczynił
tajemne kręgi
wygniecione w życie
30 lipca 2025
Deadbat
29 lipca 2025
wiesiek
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
29 lipca 2025
Toya
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
28 lipca 2025
Jaga
28 lipca 2025
wiesiek
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt