11 maja 2011
parytet parapetu
obwąchuję wyjścia i powroty
w beznadziejnych porównaniach
ronię łzę każdym ożywionym gestem
przywleczonym do domu
na obiad przyrządzany jak lubisz bez soli
schnę wytresowanym entuzjazmem
smakując życie implantami
górnych czwórek
29 listopada 2024
2911wiesiek
29 listopada 2024
Andrzejkowy pocałuneksam53
29 listopada 2024
0026absynt
29 listopada 2024
Fatamorganaabsynt
29 listopada 2024
Wnoszę prośbędoremi
29 listopada 2024
biżujeśli tylko
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt