31 sierpnia 2011
31 sierpnia 2011, środa ( masz grzech )
nie grzeszę urodą, inteligencją, dobrymi manierami,pieniędzmi a ostatnio nawet zdrowiem. Można więc zaryzykować stwierdzenie że w ogóle mało grzeszę. Wstaję, wypijam kawę ( oj mały grzeszek)jadę do pracy( no tu trochę nagrzeszę), a tam nawet jak coś mi się wymsknie, to przecież na koszt pracodawcy. Żyję po bożemu. Nie żebym od razu się umartwiał, ale nie wystaję za obrys współbraci zamyślonych nad niedzielnym grillem. Unikam grzesznych sytuacji, nie rozglądam się za zbyt krótką garderobą, nie oglądam meczy, wiadomości, wystaw sklepowych, właściwie nic co na pokuszenie mogłoby mnie przywieść.
I tylko czasem zamykam oczy i grzeszę do upadłego....
ale to się nie liczy chyba bo: myślą mową uczynkiem i zaniedbaniem, o snach ani słowa....
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
wiesiek
11 sierpnia 2025
violetta
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53