15 stycznia 2012
Buick
Może nigdy się nie dowiesz.
Może ci nie powie nikt,
Że był kiedyś taki człowiek,
Co prowadził się jak Buick.
Żył sobie całkiem swobodnie
I wszystko wrzucał na luz.
Nosił wciąż przyduże spodnie
I na każdą mówił - gruz!
Nikt go w niczym nie zatrzymał.
Robił tylko to co chciał,
Aż taka jak ty dziewczyna
Zrozumiała w co on grał.
Wystarczyła jedna chwila.
Jeden grymas, jeden gest
I swobody przyszedł finał,
A pan Buick dziś złomem jest.
Zamiast rapa - zaczął człapać.
Często się za głowę łapał,
Że nie ma takiej swobody.
I nie nuci "everybody",
Ani "sometime", ani "maybe".
Ciągle jakieś ma potrzeby
I zawsze mu czegoś brak.
Jednym słowem - jest jak wrak!
Jak człowieka może dobić
Jedno nieopatrzne "Nie!"?
Ty nic nie wiesz! Nic nie robisz!
A chłopak jest Bóg wie gdzie!
Słucha tylko sentymentów.
Nie wychodzi prawie z domu.
Musi wyjść z tego zakrętu!
Zadzwoń może... i mu pomóż!
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70