26 listopada 2011
Pan Ździebełko
Starość niestety nie jest perełką.
Kiedyś świeciła jak świecidełko,
jednak przyćmiło ją nieco z wiekiem,
gdy się okazać miała człowiekiem.
Coś z niej wylazło. Mocno uwiera.
Jakiś gen obcy? Inna cholera?
Może kłopoty z niewprawną ręką?
Zostało z mózgu ledwie ździebełko.
Teraz kłopoty. Teraz sromota.
popierać tego, kto palił kota?
I kto korony zabrał orzełkom? -
To jest nieszczęście Panie Ździebełko!
Starość odbiera rozwagę wszelką.
Cyniczną drwinę zamienia w bełkot.
Panie Ździebełko to jednak kot!
Trafił pan wierszem jak kulą w płot!
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek