7 listopada 2011
Ryzykant
To była dość solidna giełda
jakich wiele na świecie.
Zachciało mi się i w tę grę grać.
Zacząłem na parkiecie.
Wciąż wywierała na mnie presję.
Nie mogłem jej odmówić.
W niewielką miałem wejść recesję,
a mogłem się zagubić.
Skoczyły nagle notowania.
Byk się mierzył z niedźwiedziem
i przyszły spadki po wahaniach.
Co dalej było? - Nie wiem.
Nie ryzykujesz - wiecznie źle ci.
Inwestować się boisz,
bo wiesz, że wszystko na dół leci,
co dość solidnie stoi.
Lecz gdy znów rośnie euforia -
nie żal poprzednich wpadek.
Przez chwilę znowu chodzisz w gloriach,
choć myślałeś, żeś dziadek.
I nawet jeśli zbankrutujesz,
bo jest dekoniunktura,
to jednak Grekiem się poczujesz
w wewnętrznych awanturach.
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt