25 września 2011
Wróżby
Wróżyła wróżka starym komuchom,
że tu im wszystko ujdzie na sucho,
tylko październik może coś zmienić.
Niech w październiku będą skupieni!
Poszły komuchy na nocną zmianę.
Boją się zmiany nieprzewidzianej.
Myślą jak opór zamknąć na głucho,
żeby im wszystko uszło na sucho.
Nic o Smoleńsku! Nic o finansach!
Nic o podwyżkach! O stanie państwa!
O tym jak wiedzie się pasibrzuchom
i nie poświęcać czasu rozruchom.
Tylko - tra la la - jesteśmy wyspą!
Głos trzeba oddać wielkim artystom.
Niech pokazują, że nie jest krucho,
bo może jednak nie ujść na sucho.
Martwią się bardzo. Zachodzą w głowę.
Co znaczą wróżby październikowe?
I czy dziewiąty do dobra data,
gdy dziesiatego była wypłata?
Zaczęto w końcu wróżby wyszydzać
i pospieszono do jasnowidza.
Ten spokojniuto spojrzał w obłoki
i odpowiedział: - Ja widzę zwłoki!
Padł na komuchów już blady strach.
Jesień, wybory, październik - krach,
a przepowiednie pachną kostuchą.
Chyba się kończy "ujdzie na sucho"!
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis