3 września 2011
Zapomnieliśmy...
Zapomnieliśmy te obrazy, opisy gwałtu, hekatomby.
Wojna już dzisiaj nie ma twarzy. Skrywa ją pieczęć oraz plomby.
Zapomnieliśmy o kibitkach, kajdanach, łagrach, katorżnikach.
O cieżko okupionych bitwach, o wieszatielach, rozbójnikach.
Zapomnieliśmy egzekucje, łapanki i Aleję Szucha
i wszystkie groby bezimienne, których nikt nigdy nie odszukał.
Zapomnieliśmy o Mengele, rampie, barakach, krematoriach.
Pamięć nam szybko wywietrzała. Oszukiwała nas historia.
Zapomnieliśmy o ubecji, piwnicach, odwróconych stołkach.
Mordercach w togach, celach śmierci na Mokotowie i we Wronkach.
Zapomnieliśmy utopionych, duszonych, bitych, rozstrzelanych.
Zatraciliśmy gdzieś obawy o kraj nasz, życie, o nas samych.
Dwa powojenne pokolenia, co świstu kuli nie słyszały
straciły całkiem ludzki instynkt, bo trupów nigdy nie chowały.
Nie oglądały dołów śmierci, spychacza - pod nim, stosu ciał.
Wszystko to przeszłość! - młodzież twierdzi. Zapomieć trzeba. Bóg tak chciał.
Już nie potrafią nas zrozumieć. Można mieć przecież kilka żyć!
Obronić się nie będą umieć! Czy warto się o wolność bić?
A czym jest wolność, gdy jej nie ma? Jestem dziś wolnym, bo nic nie wiem?
Na czym zarobić? - to dylemat! Głupotą stawać gdzieś w potrzebie!
To wszystko tylko polityka! To brudna gra i jej slogany!
Czy łatwo przyjdzie unieść ręce? Odwrócić się twarzą do ściany?
A przecież świat szaleje w ogniu i ludzie giną tysiącami!
I nie wiesz na którym przechodniu pod kurtką pas, a w nim dynamit!
A potem głód, internowania, obóz i przymus. Obok kat.
Teraz jest czas na rozmyślania! Spokoju nigdy nie znał świat.
27 sierpnia 2025
sam53
27 sierpnia 2025
absynt
27 sierpnia 2025
sam53
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek