3 września 2011
Forrest Gump
Czarny pi-ar, białe brzegi,
wirtualna gra.
Oddział klonów na przyszpiegi.
Zmutowana ćma.
Oczy kamer śledzą wnętrze.
Nasłuch bada trzewia.
Impuls przesiewa powietrze.
Nic sie ukryć nie da.
Mysz się nawet nie przeciśnie -
podniesione progi.
Ogon ukryty w bieliźnie.
Sterczą kozie nogi.
Kabaliści na usługach.
Od śrub specjalista.
Tajniak na tajniaka mruga.
Odzyskana lista.
Dynda sznur od odkurzacza.
Problem się rozwiąże.
Pismak wszystko przeinacza.
Błogosławi książe.
Wolne media? Dobre sobie!
Biegnie Forrest Gump.
Prawda śpi już dawno w grobie.
Blaga w świetle ramp!
9 października 2024
na kolorowoMarian Banaszak
8 października 2024
0810wiesiek
8 października 2024
prawdę mówiącYaro
8 października 2024
pewneYaro
8 października 2024
to takie prosteYaro
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga
7 października 2024
0710wiesiek
7 października 2024
Powaby flirtującej jesieniMarek Gajowniczek