31 lipca 2011
Ciotka
Szukano w gruzach katedry,
a była już w Ravensbrück.
Poszukiwano bez przerwy
i nieraz wznosił się krzyk.
Przeżyła. Cześć Bernardotte!
Zwyczajna, warszawska ciotka.
"Do końca!"- było jej mottem.
Już dzisiaj takiej nie spotkasz.
Jest Panny Maryji Górka,
Rybaki, Kamienne schodki
i pieśń powstańcza w podwórkach
i tylko wspomnienie ciotki.
Pewnie tam stoi z opaską
obok Panienki Najświętszej.
Modli się, obdarza łaską
i podpowiada mi wiersze.
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta