26 lipca 2011
My - powojenni...
My - powojenni, hodowani z gatunku sovieticus,
od dziecka często zatruwani przez losu głupi psikus.
My wciąż w Einsteinie zagubieni, grzebiący w genotypach
idealizmem nakarmieni - w Bogu, nie w jakiś czipach
wypatrujemy zrozumienia dla naszej bezradności.
Nas - czas stracony na wspomnienia, najbardziej boli, złości.
My - pałą twardą oćwiczeni na swoich ścieżkach zdrowia,
nie chcemy wracać do oszustwa, głupoty, bezhołowia.
Bezradni wobec aparatu, systemu i donosu -
na temat naszej naiwności nie zabieramy głosu,
lecz chcemy doświadczeniem służyć, bo znamy te metody!
I pewnie każdy - osobiste, odmienne ma powody,
by dzisiaj baczniej obserwować burzliwe bardzo zmiany.
My - o rozsądek, o nieufność, najgłośniej tu wołamy!
My - jedni mamy porównanie i znamy smak wolności
i jaka by w końcu nie była - radość Solidarności.
Już nie wpadamy w fascynację pokoleniową zmianą,
widzimy bowiem, że Wam szyją sukienkę taką samą -
socjalistyczną i czerwoną i ozdobioną Jałtą,
a każdy z nas ją kiedyś nosił i każdy z nas już znał to.
Dziś, choćby świat się wciąż naśmiewał, że żyjesz jak ten dzikus -
uważnie słuchaj, co Ci radzi Twój homo sovieticus.
14 października 2024
zgodnieYaro
14 października 2024
To ma być kaszka?Jaga
14 października 2024
Laranjasam53
14 października 2024
1410wiesiek
14 października 2024
Jesień - niby kolorowo,Eva T.
14 października 2024
112Marek Gajowniczek
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta