24 lipca 2011
Optymistycznie
Przedziwne przypuszczenia krążą,
że sprawy same się rozwiążą -
zwłaszcza te mocno powiązane
i wszystkie karty, dawno zgrane
staną sie nagle atutami.
I ludzie zadziwią się sami,
że wszystko było takie proste
i hymny wielkie i wyniosłe
polecą w niebo dziękczynieniem,
a to, co wczoraj było cieniem
w uśmiechach słonecznych rozbłyśnie!
I cieszyć będą się w Ojczyźnie
dostatkiem, ciszą - normalnością.
Zapomną czasy, gdy ze złością
wypowiadano słowo "rząd"
i swoim wskazywano "won!",
bo tu dla kogoś miejsca nie ma.
I zniknie "przymus" i "dylemat",
a śmieszyć będzie "mniejsze zło"
i że się "trudną drogą szło"
do czasów zwykłych i normalnych,
a o tych dzisiejszych - fatalnych,
nazwanych kosztem transformacji
i ząbkowania demokracji -
niechetnie będą snuć wspomnienia.
Nasz świat, jak życie wciąż się zmienia!
Nic nie trwa wiecznie! Ziemskie rządy,
tendencje, wizje, mody, prądy -
przepłyną, jak ta w Wiśle woda,
a fala nowa, młoda, zdrowa -
jak Pan Bóg spojrzy na człowieka.
Tym, dziś radosnym, czas ucieka
o wiele szybciej, niż nam - trwałym.
Nikt nie jest takim doskonałym,
żeby na kłamstwie ład budować.
Nam starczy wiara. Boże! - prowadź!
1 listopada 2025
wiesiek
1 listopada 2025
sam53
1 listopada 2025
dobrosław77
31 października 2025
ais
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais