7 lipca 2011
Cicciolina
Późnym wieczorem spotkałem ją w kinie.
Los sprawił, że nagle usiadła przy mnie.
I aksamitnym głosikiem spytała -
Uwielbiam popcorn. Będę przeszkadzała?
A choćby miała kubełków trzydzieści -
żadne ze słów nie odda całej treści
tego seansu ze słodkim chrupaniem.
Ach, te panie! Ach, te panie!
Gdy poprosiła bym się poczęstował,
to ekran nagle mi zawirował.
I odtąd już w jednym tkwiliśmy kuble.
Film był bublem! Film był bublem!
Gdy nasze dłonie się sobą rozgrzały.
Szepnęła - Popcorn jest taki wspaniały!
I jak to w kinie spotkana dziewczyna,
spytała - Mógłby Pan trochę potrzymać?
Pamiętał zawsze już będę to kino.
Wspominał czas, który tak szybko minął.
Szelest kubełka pomiędzy nogami.
Skóry aksamit. Skóry aksamit.
I starszym panom czasami się zdarza,
że los przestaje ich przekomarzać,
gdy się wybiorą samotni do kina.
Cicciolina,Cicciolina!
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro