30 czerwca 2011
Łowy
Kto oddzielił zwierzynę od stada
i nagonił ją na prosty strzał,
nie chce dzisiaj nam opowiadać
jaki zysk z polowania miał.
Odstrzał miał być na gruntach sąsiada,
bo na naszych chronimy zwierzynę.
Nikt nie powie , że nie wypada.
Nie zapyta nikt o przyczynę.
Trudno mieć do nagonki pretensję,
że tak idzie, jak łowcy jej każą.
Nie pracuje tu przecież za pensję,
a dostaje, co inni wysmażą.
Pokot leży. Łowy odtrąbiono.
Będzie bigos, wspaniałe trofea.
O szczegółach jak zwierza goniono
opowieści poeta uzbierał.
To nie pierwsze i nie ostatnie
polowanie w tej dzikiej krainie,
Nigdy w nich nie wiadomo dokładnie
kto zabija i kto na nim ginie.
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek