26 maja 2011
Machina i człowiek
Człowiek i wielka machina,
co ludzi przygniata, ugina.
Monstrum i przedziwna forma
na własnych opiera się normach.
A obok zwyczajne współczucie
jak serca bolesne ukłucie
spogląda na wielkie ssawki,
żarłocznej platformy drgawki.
Nadmierna eksploatacja.
Profity, szampan, kolacja
i strzał w rosyjskiej ruletce.
Czy komuś się wreszcie odechce?
Nowym wydobywcom medale,
że tak wysysają wspaniale
w zachłannym szale i strachu,
a pamięć schowali do piachu
i zasypują słów breją.
I śmieją się z Ciebie. Śmieją.
Człowiek i wielka machina.
Godzilla, co wyszła z kina
i płaci za głosy na siebie,
a człowiek normalny już nie wie -
Czy może się przeciwstawić?
Czy uciec? Czy może się bawić,
choć pokład się ugiął platformy,
a wokół szaleją sztormy
i czas przez palce ucieka.
Poszukaj drugiego człowieka,
trzeciego, a potem tysiące.
I koniec już bedzie końcem,
Powróci wszystko do normy
i ślad nie zostanie z platformy.
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin