14 lipca 2023
Meta boli
Metabolizm kuśtyka do mety.
Czas porzucić uciechy, niestety.
Umęczyła Jowialskiego DNA
i bezsilność, gdy diagnoza zła.
.
Czas podkrada nieprzespanym nocom.
Potem zwraca zwiększoną niemocą
dniom skróconym i zgubionym rankom
chwile ulgi z opioidem na śniadanko.
.
Literówki ośmieszają zwroty.
Z koncentracją i pamięcią ma kłopoty.
Do korekty swoich wierszy wciąż powraca,
gdy mu z nieba życiodajna spada maca.
.
Wtedy, czasem, choć na krótką metę
satysfakcję odnajduje i podnietę,
myśląc, że to obiecany twórcom raj.
Niepewność go fascynuje. Chwilo! Trwaj!!!
.
Takie życie jak pole minowe -
niespodziane, ukrywane, narzutowe
pokonujesz wciąż pełzaniem przez czołganie.
Ślepy los spisze ostatnie zdanie.
.
„Od Sasa do Lasa”- los Franka Dolasa
w rozpętanej wojnie przyjmijmy spokojnie,
gdy na wiele się porywasz, a życie komedią bywa
kończoną dostojnie.
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi