22 marca 2016
Góra Oliwna
W opinii Poncjusza Piłata
wzrastało w mieście zagrożenie
i każdy religijny zatarg
mógł spowodować większe wrzenie.
Legion już wcześniej był na nogach.
Po mieście krążyły patrole.
Panował tłok na wszystkich drogach.
Odczuwano rzymską niewolę.
Na siedmiu bramach, siedmiu wzgórzach
tam, gdzie się gromadzili ludzie,
słuchano pilnie, kto podburzał,
a każda opowieść o cudzie
echem krążyła po pałacu.
Jezusa nie było na placu.
Usiedli na Oliwnej Górze,
gdzie z pewnością świątynni stróże
nie zdążyli nikogo dosłać.
Rozważano. Czy pójść, czy zostać?
I wtedy ktoś wtrącając zdanie,
przypominał wszystkim to Kazanie.
Nie bądźmy tak ubodzy w duchu,
przyzwyczajeni do posłuchu,
bo smutni będą pocieszeni.
Cisi posiądą własność ziemi.
Nasycą się sprawiedliwością.
Niech miłosierni swą miłością
pokażą Panu czyste serca.
Wprowadźmy pokój, gdzie bluźnierca
wystraszył ludzi represjami.
Nagrodzeni - prześladowani
Królestwo Niebieskie dostaną.
I posłuchali wszyscy. Wstano.
Czekała już Jerozolima
i dzień kolejny się zaczynał.
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek