3 lipca 2012
Żar
Łupał upał żarem w głowę,
ale słowo było słowem.
Narastało wciąż pragnienie.
Poznikały wszystkie cienie.
Doszło w końcu do ciemienia,
żeby już nie szukać cienia,
lecz od razu iść po loda.
Żar jest wielki. Słowa szkoda.
Jeśli musisz wyjść na słowo,
to chociaż nie z gołą głową!
Głowie ciasno. Zniknął żar.
Oj, nie służy parom skwar.
Łupanina nie odpuszcza.
Lód natychmiast się rozpuszcza.
Można się po słowie spocić
kiedy brakuje wilgoci.
Lepiej było nie próbować.
Na wieczór słowo zachować,
ale upał łupał w głowę
i to słowo było słowem.
18 lipca 2025
Kreton
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga