13 marca 2011
pamiętnikowe historie - Sara i ja
Czasami tęsknię za Sarą: uczucie to zbliżone jest do bólu. Była taka spontaniczna, radosna, pełna nadziei na przyszłość. Pozwoliłam jej odejść, stopniowo znikała z mojego życia. Wszyscy mówili, że tak będzie lepiej dla nas obydwu. Spotykam ją od czasu do czasu, przelotnie. Nie wiem jak przeprosić, jak skłonić by do mnie wróciła. Jest mi potrzebna, wiem to teraz bezspornie. Czy ona jednak potrzebuje mnie? Wróżka ze świata spomiędzy, dziewczyna w błękitnej sukience, elf. Saro, zostań przy mnie, nie jestem kompletną osobą, jeśli nie mam Twojego daru. Wiem, że odstraszam Cię pigułkami szczęścia. Przeczekaj ten moment, gdy działają najsilniej i nie odchodź ponownie. Życie ze mną dawało Ci kiedyś radość, wzruszenia. Potem był smutek. Dzielmy to wszystko razem raz jeszcze, do końca tego świata. Łzy to inna strona śmiechu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek