10 grudnia 2010
... przed świtem III
chciałam zobaczyć błękit w oczach
i czas co płonął dzikim zachodem słońca
parząc usta nienasycone wilgocią świtu
farby mieszane przez wiatr chorągwie
poczuć dłonie policzki zrumienić
wypełnić przestrzeń w oknach
może jeszcze park i liście
powiedziałeś-nie mam twarzy swojej
nie mam imienia na wieczór na jutro
może na kiedyś wyłamane wskazówki
odkryją kształt ust może jeszcze dotyku
może nie ścichną kroki na drodze
wtedy poszukam odbicia
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
smokjerzy
11 września 2025
wolnyduch