11 listopada 2011
Szarpanie
no no no chciałabym napisać coś z dużej litery
z rana chciałabym machnąć lecz tylko drzewa
mróz słońce drzewa za oknem stoją nieruchomo
a w głowie pustka aż gwiżdże czereśnia jeszcze
trzyma wszystkie liście ale to tak widzę przed
ostatecznym podmuchem przyjacielu śpisz? niech
sen zanosi ciebie w spełnienie bowiem spełnić się
we śnie to jest coś z wielkiej litery jak świąteczne
Niebo jak błękitny Ocean pozielona Cisza w moim
małym świecie gdzie pola równe i czyste i drogi
zewsząd prowadzą lulaj że mi
niech cię ukolebie moja ręka gdy śpisz i śnisz
o spełnieniu ja tu jeszcze chwilę pobędę wychylę
kilka kaw i kielichów nalewki śliwkowej przełknę
porcję codziennych zgryzotek doprawionych
odrobiną bólu o którym nie wolno mówić głośno
ponieważ tak wyrażony jest pretensjonalny niczym
śmierć głupia kurewska śmierć śpij śpij i śnij małe
ludzkie spełnienia które przyjdą na pewno kiedy życie
Życie nauczymy się pisać z największej litery zresztą
chybotliwej dalej
.
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu
17 października 2025
wiesiek