29 czerwca 2011
Podpiąć się myśli odłożyć i zasnąć
Wieczorem jak ryba leżąca na brzegu; odpinam
nogi, a głowę odkładam na stolik - tuż obok
okulary i fenickie lustro. Ręce? Wyrzucam
za horyzont bioder - daleko od brzucha.
Jeszcze mi tylko nadaj sen spokojny,
co by tak czy owak doczekać tam któregoś
jutra.
Przecież porzeczki do rwania. Tak.
Delikatne, czerwone grona, to być -
może najistotniejszy z powodów
życia.
.
1 września 2025
Jaga
1 września 2025
smokjerzy
1 września 2025
sam53
31 sierpnia 2025
Yaro
31 sierpnia 2025
wiesiek
30 sierpnia 2025
Arsis
30 sierpnia 2025
absynt
30 sierpnia 2025
sam53
30 sierpnia 2025
dobrosław77
29 sierpnia 2025
Jaga