10 stycznia 2011
nie wódź mnie
nigdy na was do końca
nie zamknąłem oczu
szczelin opuchniętych chłodnymi powiewami
wiatrów które niosą
tylko choroby i głód
nie odwróciłem też twarzy
ranionej odłamkami wybuchów
nienawiści
kolejnych wojen świętych
do ostatniej chwili
patrzę
postukując palcem
o spust
*nie wypada odwracać
spojrzenia od celu
snajperowi
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
wiesiek