5 lutego 2013
5 lutego 2013, wtorek ( biedaki )
Widziałem żebraka, otoczony stadem piesków, siedział na ławce. Spał może, a może chwytał poranne słońce na twarz.
- Wszyscy choć przez jakiś czas powinniśmy stać się bezdomnymi. - pomyślałem.
Moglibyśmy wtedy dojrzeć dobro w sobie, bezinteresowną potrzebę szanowania każdego dnia z jego urokami. Kochać posiłek, nieważne jaki by był. Dzielić się z innym tym co mamy.
Celebrować przyjemności.
Znosić trudy.
Wielbić życie jakim jest.
Zastanawiam się:
Kto jest większym biedakiem?
1 maja 2024
0105wiesiek
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky