13 czerwca 2011
Sobótka
Prowadź mnie do lasu
gdzie rosną paprocie
tam garścią świetlików
twe ciało ozłocę
powtykam we włosy
ubiorę na lato
i tylko mi nie mów
że oddasz się za to.
Pójdźmy do ogrodu
gdzie wśród funkii cienia
malutka słodyczka
blask swój rozprzestrzenia
na naszej huśtawce
przy świetle księżyca
zobaczymy razem
jak jej kwiat zachwyca.
Zabierz do pokoju
gdzie w oknie paprotka
może w końcu będzie
tej nocy przesłodka
niechaj jej warkocze
oplotą cię całą
byś do końca życia
mą sobótką stałą.
A ja cię zabiorę
w te oliwne gaje
będziemy wspominać
przecudowne maje
tam pierwsze motyle
w twych błękitnych oczach
a może tym razem
miło cię zaskoczę.
18 stycznia 2025
Orzeł BiałyYaro
18 stycznia 2025
1801wiesiek
18 stycznia 2025
Harmoniavioletta
18 stycznia 2025
O miłujących bezwarunkowowolnyduch
18 stycznia 2025
watahaAS
18 stycznia 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja