27 lipca 2010
Opowieść z 1000 i jednej N. dla W.K.
Noc pierwsza. Był sobie Król . Miał na imię Waldemar jak pewien ordynat. Syn carycy Mniszkówny de domo Michorowskiej,której prababka była zamieszana w zabójstwo niejakiego Dymitra Samozwańca .Jeszcze wcześniej jej ojciec hetman polny i łąkowy Mnich Jarema Załęż- Kapadocki zagubił w lesie niejakiego Aleksego cara Szujskiego,czym przypłacił nieustanną nowenną do przeszczepionego serca Maryny herbu Mniszek Lekarski ( po łacinie Taraxacum officinale) idąc własnie z oficyny dworskiej do kapliczki pod wezwaniem Drogi Mlecznej . Dał poczatek dynastii panującej w Księstwie Mikołowskim .Dynastia ta, spowinowacona z Brzeczyszkiewiczami ostatnimi właścicielami Chrząszczbrzmi w Trzcinie przejeła rowniez Trześnię pod Lublinem i Trześniówkę na Podolu. Wypędzeni z rodowego gniazda Trześniewscy założyli sady czereśniowe na całej Ukrainie i sieć garmażeryjną w Wiedniu o nazwie Trzesniewski bez ś. Po latach poniewierki, jeden z członków tej bajronowskiej rodziny wynalazł bombe atomową , eksportuąc ją do Kraju kwitnącej wiśni.I tak od ordynata z mniszka lekarskiego poprzez czereśnie dotarlismy do clou naszej opowieści. Waldemarze azaliż czy w Japonii pijaja wisniówkę? Niestety nie, tylko sake. I to by było na tyle tej nocy.
***
noc druga, druga w nocy .
cdn.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta