27 lutego 2016
Moja korona
Przy równo zaścielonym łóżeczku,
mama uczyła mnie pacierza.
Z jej rąk,
drżących niczym liście osiki
spływały kwiaty.
Podawała najdojrzalsze owoce
i pokazywała jak się tworzy ciepło.
Rozdmuchiwałam, będąc pewna,
że zawsze zdejmie mnie z pokrzyw.
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb