10 grudnia 2011
gdy już umrę
doprawdy umrę zmknę oczy błękitne
wyciągnę nogi
wcisną garnitur zaciasny
księdza nie będzie
jest zbyt drogi pochówek skromny
przyjacielu złożysz kwiaty
modlitwa dotrze do Pana Boga
słowa ostatnie wypowiedzą
nic nie zmaże win
nie naprawię ich
cieszę się że kiedyś zostawię to wszystko
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch
9 maja 2025
Yaro
9 maja 2025
Yaro
9 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
jeśli tylko
8 maja 2025
Yaro
7 maja 2025
violetta
7 maja 2025
wiesiek