8 grudnia 2011
to jest życie
złotą nića szkicuję obraz przyszłych dni
przez szkiełka widzę niebieską rzeczywistiść
słowa układam jak karty
przebieram nóżkami
w świńskim truchcie
jak kaleka
pijak na chodniku nikt go nie podniesie
by wrzucić do kosza
pószcza pawia
albo paw w puszczy
ściskam w ręku
zamiast zielonego kamienia twoją dłoń
ciepło uczuć miesza się w kipiącej radości
serce unosi lekko klatkę
pełną gołębich piór
gołębie się zagryzły
w milczeniu utykasz w ciągu dnia
16 października 2025
Arsis
16 października 2025
wiesiek
16 października 2025
Belamonte/Senograsta
16 października 2025
Belamonte/Senograsta
16 października 2025
violetta
16 października 2025
sam53
15 października 2025
wiesiek
15 października 2025
Jaga
15 października 2025
Jaro
14 października 2025
wiesiek