8 december 2011
to jest życie
złotą nića szkicuję obraz przyszłych dni
przez szkiełka widzę niebieską rzeczywistiść
słowa układam jak karty
przebieram nóżkami
w świńskim truchcie
jak kaleka
pijak na chodniku nikt go nie podniesie
by wrzucić do kosza
pószcza pawia
albo paw w puszczy
ściskam w ręku
zamiast zielonego kamienia twoją dłoń
ciepło uczuć miesza się w kipiącej radości
serce unosi lekko klatkę
pełną gołębich piór
gołębie się zagryzły
w milczeniu utykasz w ciągu dnia
29 december 2025
wiesiek
28 december 2025
wiesiek
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
wiesiek
27 december 2025
Jaga
27 december 2025
Jaga