2 listopada 2011
wojna bez końca
kocham niekochane dzieci niechciane
jestem diamentem nieoszlifowanym w ludzkich oczach
oczy wielkie zapłakane
wojna nie ma końca
na początku była to spokojna wioska
kipiąca radością od świtu po pierwszą gwiazdę
niebo bez śmigłowców i spadających bomb zamiast meteorytów
orają sieją zbierają krwawe żniwo
ciepło było tego lata
kometa przeleciała dotykając horyzontu granic
stałem na posterunku w pełnym rynsztunku
21 maja 2025
Belamonte/Senograsta
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
sam53
20 maja 2025
Yaro
20 maja 2025
wiesiek
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Belamonte/Senograsta