7 listopada 2019
tak gdzieś słyszałem
najgorzej gdy rano
papieros z kawą
smakuje jak ostatni gwóźdź
do trumny
demony dnia słudzy słońca
układają szare zimne
kostki brukowe
pod moimi stopami
jutro przestanę się bać
bo wczoraj byłem inny
nocy pozwól śnić
urojone myśli
polubiłem niektóre
nad głową ona
jasna aureola
pójść drogą szeroką
na krańcu świata usłyszeć
słowa Boga
patrzy na mnie gdy na mieście
zostawiam ślad
osuszona twarz
napawam się jej slotem
to fajnie zatrzymuje wdech
trwam tak przez jakiś czas
29 listopada 2024
2911wiesiek
29 listopada 2024
Andrzejkowy pocałuneksam53
29 listopada 2024
0026absynt
29 listopada 2024
Fatamorganaabsynt
29 listopada 2024
Wnoszę prośbędoremi
29 listopada 2024
biżujeśli tylko
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt