13 sierpnia 2019
nie przeżywaj
otoczeni żywiołami zasypiamy spokojnie
opętani życiem w świecie nierealnym
rajem dla innych dla drugich piekłem
wnurzam się w dźwięki
wysłuchany w słowa
rozpuszczam się w strumieniu
by kamieniem się stać
być wszystkim bez znaczenia
opada poranna mgła tonę w niej znikam
spalam się na popiół szary jak twarz bez imienia
porywa wiatr myśli rozsypuje liście nasiona
zakwitam wiosną na polach
w ogrodach kwitną wiśnie
sny budują spokojny dom
na tyłach wrogów nie mam
każdy dzień spędzam otoczony
samotnym dąsem
zatańczyć z tobą
pójść w balet na kilka dni
zapomnieć drogę do domu
odnaleźć miejsce na ziemi
by sobą być
bez zamazanych niejasnych obrazów
28 listopada 2025
Jaga
27 listopada 2025
drachma
27 listopada 2025
wiesiek
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53