22 września 2011
wybudzenie
Wypaliłeś
dotykiem moją samotność
promienieje
świt po bezsennej nocy
uśpiłeś
demony tak pewny
ich porażki
oczami
głaszczesz ciało nieobojętne
westchnęłam
zawirowana ich blaskiem
wtopiony
we mnie i drobinki wiatru
otwierasz
dzień i zamykasz
powieką
jak przybysz
z niekończącej opowieści
21 września 2025
absynt
21 września 2025
sam53
21 września 2025
ais
21 września 2025
Belamonte/Senograsta
20 września 2025
wiesiek
20 września 2025
Sztelak Marcin
20 września 2025
dobrosław77
20 września 2025
Belamonte/Senograsta
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt