5 maja 2011
skrajność
Codzienną psychozę
czuję całą sobą
wycinam korytarze w ścianach żył
zapraszam śmierć
morze krwi i wiecheć na stos
miłosierdzia wybłagać nie zdołam
tępo drżą usta
i dzikość czai się w grzechu
kod zapisany w lustrze
rozkosz rozdaje nierządnicy
po trzykroć wypowiada sześć
płonie między światami
zródło i przyczyna
do celu ciągle pięć minut
nie uda się nie umierać
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch