5 may 2011
skrajność
Codzienną psychozę
czuję całą sobą
wycinam korytarze w ścianach żył
zapraszam śmierć
morze krwi i wiecheć na stos
miłosierdzia wybłagać nie zdołam
tępo drżą usta
i dzikość czai się w grzechu
kod zapisany w lustrze
rozkosz rozdaje nierządnicy
po trzykroć wypowiada sześć
płonie między światami
zródło i przyczyna
do celu ciągle pięć minut
nie uda się nie umierać
7 april 2025
marka
7 april 2025
marka
7 april 2025
marka
7 april 2025
marka
7 april 2025
marka
7 april 2025
wiesiek
7 april 2025
ajw
7 april 2025
ajw
6 april 2025
marka
6 april 2025
marka