21 maja 2010
Miejsce dla dalekowidza
To nie jest miejsce dla dalekowidza
każdego dnia wita mnie chaos monitorów oplutych
poranną kawą. podniesione głosy pań w sterylnych
spódnicach nie wywołują podniecenia. ukrywam się
za barykadą dokumentów. muszę zaczerpnąć tchu.
tutaj nie ma przerwy śniadaniowej. odgłosy czajników
i modnych rozgłośni radiowych programują na
sukces. kolegów znam tylko z uścisku dłoni. papiery
są obrzydliwe w dotyku, a wciąż nie mam rękawiczek.
boje się, że za dwadzieścia lat będę pięć razy wciskał
przycisk od windy, jak kobieta przy biurku z naprzeciwka.
już teraz żegnam się z ludźmi trzy razy dziennie. dobrze
że w domu czeka pomidorowa i pilot od telewizora.
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek