23 kwietnia 2011
Wielkanoc
jakby się kamień nie zatoczył
otwarty stoi grób krzyże z Golgoty
na rdzawy całun rzucają cień
dwaj uczniowie z drogi do Emaus
wracają gdzie rodzinny próg
pachnie już jajkiem tartym chrzanem
tam z ciała chleba boży baranek
w kwitnącym sadzie rajskich pisanek
kusi rytuał święconki
słońce zmieniło pościel ziemi
deszcz jeszcze wczoraj umył okna
zakwitły bazie i jakby znikąd wyrósł krokus
wszystko się rodzi lub zmartwychwstaje
bo to już przecież Wielkanoc
świetlne zajączki z podniebnej łączki
puszczają do siebie oczka
miłość przywdziewa koronę
to niepojęte że jednej nocy
tyle się zdarzyć może
a to dopiero wiosna
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53