15 lutego 2011
przenikając... (ekfraza II)
podobno miałam kiedyś
dwa księżyce i jasnością
przenikałam pod skórę.
długie palce
zagarniały mnie całą
zamykałeś oczy,
wierzyłam.
po pokoju
rozlewa się indygo
i na plecach został ślad
po wargach.
dotykam ściany. rozpoznaję
cień w kształcie opuszków,
cisza śmieje się prawie do łez.
15.02.2011
odnośnik:
http://truml.com/rafal.muszer/photography/48733
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77