7 stycznia 2012
Samotność nieoswojona
Na początku było tak pięknie
w napowietrzonych konarach drzew
każdy cień nocy skrywał szczęście,
czasem dni zszargane pustką
zapełniały chwile
skrzętnie wypełniane słowem
wszędzie pełno Ciebie
na ziemi w niebie, wirtualnych przestworzach
czas poprzeplatany porami roku
w krzywym zwierciadle
odbite stare marzenia
księżyc wyzuty z dawnego uroku
gwiazdy pochłonięte chmur cieniem
w lodowatej bryle ciszy
zakleszczona wena
tak trudna czasem
do oswojenia
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77
19 kwietnia 2025
Eva T.
19 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek