3 grudnia 2011
Nie ważne
Cóż z tego
że wieczorne klimaty
zagubiły się w mglistej pajęczynie jesieni
kiedy nadal dotykasz mnie
promykami uśmiechu.
Cóż z tego
że rozdziela nas barykada przestrzeni
a milczenie zbyt długie czasem aż boli
wciąż pozostajesz w skrawku mej codzienności.
Cóż z tego że
łączą nas tylko wspomnienia
na telefon mój już nie czekasz
moja gwiazda poza twą
orbitą balansuje.
Totwe słowo
wciąż tak samo smakuje.
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77