7 sierpnia 2011
Ulewa
nierówne rytmy
wygrywane na tafli naszych okien
droga pełna olbrzymich wodnych kleksów
słońce za chmurami przyczajone
małe bańki powietrza
nurzają się w wilgotnej toni
czasem nawet parasol
nie jest nas wstanie nas ochronić
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek
23 stycznia 2025
jesieńBezka
23 stycznia 2025
rybkiBezka
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
Na gapęBezka
23 stycznia 2025
***supełek.z.mgnień
23 stycznia 2025
Nadzieja na krańcu człowieczeństwawolnyduch