19 czerwca 2010
Zgaga potępienia
Gorzki smak w ustach,
Kawa, czekolada, alkohol.
Za mostkiem ogromny płomień.
Myśli rozlały się poza krajobraz,
Wyznaczony cienką kreską.
Jak sobie pomóc?
Amnezja nie jest powodem do zbawienia.
Rany zadane słowem, goją się powoli.
Łyk wody z dodatkiem miodu i octu,
Przynosi chwilową ulgę,
Wracając potem z większą mocą .
To nie był sen.
Papierowe twarze odchodzą.
Wymięte spojrzenia, jak pokutne dusze krążą nade mną.
Piekący ból pozostaje.
Wspomnienia treści zdarzeń, wracają do przełyku świadomości.
Czy potępieni dostąpią spokoju,
Produktu przebaczenia?
17 czerwca 2025
wiesiek
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53